Początek miał za mało szczegółów. W drodze powrotnej skąd? Dokąd?
Teskt był za krótki... Raczej nic nie czułem. Jak mam się utożsamić z bohaterką, o której wiem tyle, że ma bliskich, pasje i marzenia? To niemożliwe.
Dlaczego ten facet ubrany na czarną ją zastrzelił? Jaki miał w tym cel? Porachunki z przeszłości? To jego była żona?
Opisy są raczej dobre, ale ich jakość ginie pod warstwą idiotycznych błędów interpunkcyjnych, gramatycznych i ortograficznych. Właśnie... błędy. Tu nie ma zdania bez błędu. To odstrasza czytelników. Całość sprawia wrażenie, jakbyś ani razu nie przeczytał/nie przeczytała tego tekstu.
Od kiedy emocje zostały myślami? Podsumowując, musisz poprawić ten tekst najlepiej z pomocą ortograf.pl. Dodatkowo musisz rozszerzyć fabułę, bo na razie to tylko opowiadanie o kobiecie, którą ktoś zastrzelił. Postaw się w sytuacji czytelnika. O czym chciałby przeczytać?