Pióromani - konstruktywny portal pisarski
zygzak

Załóż pracownię
Regulamin

Dzisiaj gości: 73
Dzisiaj w pracowni: 0
Obecnie w pracowni:
ikonka utworu

Komentarze do:
Małpa na wieżowcu cz.I

14.03.2021
Na początku występuje narracja trzecioosobowa, a potem pierwszoosobowa. Rozumiem, że to miał być zabieg mający wprowadzić coś ciekawego i opis bohatera, jednak jest to dezorientujące. Musiałam przeczytać kilka kolejnych linijek, żeby zrozumieć o co w tym chodzi. Jeśli chodzi o to zdanie: "Bartosz Zagórski, pseudonim „Góral”. Dwumetrowy rozpustnik i hazardzista." jest ono sztuczne i widać, że zostało napisane tylko, żeby pozyskać informacje na temat postaci. Co do tego zdania: "Góral usiadł i wziąwszy paluchami do ust, jeden z moich gotowanych prawie-ziemniaków, stwierdził wesoło." nie rozumiem co stwierdził wesoło, to nie on (góral) mówił do głównego bohatera. Podejrzewam, że chodzi tu o prawie zwimniaki, ale jest to niezrozumiałe. Widzę dużo podkreśleń, że jedzenie nie jest "prawdziwe", czyli nie jest tym czym jest. Wątpię, że mieliby czas na ustalenie planu podczas bycia pod ostrzałem.

Przeczytałam wszystko i zauważyłam, że masz tendencję do sztucznego wpychania informacji w sceny. Do tego po co tyle tego przeklinania, rozumiem, że to kwestia preferencji, ale no...
Do tego chyba najważniejsze! Twoja główna postać jest wykreowana na najmądrzejszą, najlepszą i najodważniejszą osobę w całym opowiadaniu. Natomiast resztę osób takich jak pracowników POC i nawet Bartka na jakiś debili bez rozumu. To naprawdę gryzie w oczy i jest denerwujące, bo nikt nie lubi idealnych postaci.

Większość rzeczy jakie napisałam nie jest miła, ale jest to uzasadniona krytyka. Mam nadzieję, że weźmiesz moje rady na poważnie i poprawisz błędy. Powodzenia i miłego pisania!
Od: Pióroman SpaceNinja
twarz żeńska
15.03.2021
Każdy się cały czas uczy! Dziękuje i za taki komentarz, bo jest on także potrzebny. Nie ukrywam, że nie jest to moje sztandarowe opowiadanie, ale jest ważne, w drabinie zdobywania kolejnych doświadczeń pisarskich ;) Każda uwaga jest cenna i potrzebna, i na pewno zostaną z niej wyciągnięte odpowiednie wnioski. Jednak z tym, iż wykreowałem biesa na najlepszego, to nie jest tak do końca prawda. Zresztą to kwestia sporna, ja inaczej go widzę ;) Tak czy siak, dziękuje za komentarz i do następnego napisania!

Od: Autor Zczarny
twarz męska
25.05.2020
Część
Odrazu pierwsze spostrzeżenia; troszkę za długie dialogi , rozbij na krótsze wypowiedzi , wtedy będzie ciekawiej i bardziej zrozumiale. Już na początku trochę się gubię w akcji. Więcej opisu otoczenia bo niby wiem kogo odpisujesz ale gdzie ta postać jest to już nie wiem. Jak opisujesz POC daj więcej szczegółów otoczenia. Jeśli to koszary to jak zachowują się żołnierze , co jest w tle albo czy są na zewnątrz czy środku jakiegoś budynku. Daj czytelnikowi więcej przestrzeni bo łatwiej się zorientować nawet w samej fabule. Bo przez to się trochę gubię gdzie w danym momencie jestem i dlaczego.
W jednej chwili jestem przy jakimś samochodzie i nie wiem jakim i po co, a zara nagle w jakiś lesie bo coś się dzieje. Nie rozumiem tego fragmentu. Po chwili wiem że bohaterowie są gdzieś w lesie ( swoją drogą szybko tam zaszli , na nogach , samochodem, jaki to las, coś pisało że tam było coś innego?? ) ale po chwili czytam że są przy jakimś wieżowcu. Za szybko skaczesz z wątku do wątku. Rozpisz to bardziej bo możesz te przestrzeń fajnie zagospodarować. Sama się na tym łapie a warto to przypilnować bo wtedy można wiele ciekawych smaczków dać czytającemu.
Kolejna rzecz ; trochę chyba za dużo na raz nowych nazw, faktów i postaci. Opisałeś POC to trzymaj się przez chwilę tego wątku bo zara piszesz o jakiś kosmicznych małpach potem jacyś Niemcy a w między czasie jeszcze jakiś flash back z liceum. Fajne wątki ale nie na raz. Możesz to znacznie rozbudować .. naprawdę warto , nie marnuj pontencjału jaki daje ci nawet jedna mała postać.
cytat„Korytarz był długi, podzielony na wiele pomieszczeń. Kiedyś wszystko to musiało być ładne, estetyczne i zadbane. Teraz jednak, w punktowym sztucznym świetle nie było tu nic ładnego ani estetycznego. Popękane kafelki, poprzerywane przewody i pokryte rdzą rury odpływowe. Zaduch
niewietrzonych od lat pomieszczeń które pływały w tonach śmieci, pozostawionych pewnie przez uciekających mieszkańców.
I tu już nawet dobrze szło z opisem.

Czasem naprawdę ciekawie opisujesz postać, jej zachowanie więc widać że potrafisz. Tylko może mniej przekleństw to nie dodaje rangi opowiadaniu. Ogólnie historia całkiem ciekawa ale bardziej by wciągała gdyby nie te niezrozumiałe zwroty akcji. Chcę by mnie intrygowala każda sytuacja jaka opsiujesz ...nie musi tam walić żabami z nieba by było ciekawie. Dialogi też mają ponetcjal ale krótsze i bardziej treściwe. Jest tu pontencjal ale dopracuj szczegóły, zaangażuj się w to a wtedy i czytelnik się zaangażuje w czytanie:) Trochę to wygląda jak gra komputera dodaj więcej realizmu. Ja wiem że to fantastyka ale nie znaczy że ma być oklepane. Gdzieś była jakaś tarcza siłowa ..jak ona wygląda każdy ma takie tarcze , duża mała , może coś nowego wymyślisz co nie pojawia się w każdej strzelance. Cerber - super pomysł ale mało szczegółów. Skoro Cerber to może warto dodać że ma trzy głowy czy coś w tym stylu. ( Bo to chyba był jakis pojazd tak ?) Mogło by to być ciekawe i użyteczne jak dla jakiegoś kosmicznego wojownika. Nigdzie się z takim pomysłem nie zetknęłam.

Podsumowując : więcej szczegółów, nie spiesz się z opisamii pilnuj by nie gubić wątków. To może być naprawdę fajna historia :) nie podawaj się a będzie świetnie.

Pozdrawiam
Paula
Od: Pióroman Paula
twarz żeńska
25.05.2020
Dziękuje za komentarz! :D

Postaram się coś z tym zrobić ;)
Od: Autor Zczarny
twarz męska